Jak przestać się objadać ciastkami?

IMG_20171210_102726_572

CZY WIESZ, DLACZEGO MASZ OCHOTĘ NA CIASTKO, A PO JEGO ZJEDZENIU POJAWIAJĄ SIĘ WYRZUTY SUMIENIA?

Zaburzenia odżywiania stają się plagą.. Co raz częściej pracuję z moimi pacjentami nad ich relacją z żywieniem.

MECHANIZM działania jest prosty.
1. Pojawia się ochota na COŚ ZŁEGO.
2. Zjadasz COŚ ZŁEGO.
3. COŚ ZŁEGO zaczyna się trawić.
4. Mózg na początku jest zadowolony, a potem pojawiają się myśli, “coś Ty narobił”, “jak mogłeś zjeść COŚ tak ZŁEGO”?!

Przyczyną tego mechanizmu jest nic innego jak fakt, że PRZYKLEJAMY łatkę każdemu produktowi.
Mięso, kasza jaglana, banan… – DOBRE.
Ciastko, wafelki, pierniki…- ZŁE.

Jak z tego wyjść?
Podam Ci dość kontrowersyjny sposób.
Nie przyklejaj łatki.
Zastanów się, czy po zjedzeniu danego produktu będziesz:
czuć się świetnie, bez żadnych komplikacji trawiennych,
mieć siłę zrobić porządny trening,
długo najedzony,
śpiący czy pobudzony,
w stanie rozwiązać problem, który wywołał stres, a w odpowiedzi na niego sięgnąłeś po COŚ ZŁEGO.

Co dalej?
Sięgnij po COŚ ZŁEGO, np. ciastko. Zjedz 5 albo i 20. Zastanów się jeszcze raz, analizując powyższe pytania.
Lepiej Ci? 😊

Może być lepiej (!!). Zjedz kolejnego i jeszcze następnego dnia i za każdym razem odpowiadaj sobie na pytania.

Robisz wszystko dobrze jedząc ciastka. Zapewniam Cię 

W końcu nastąpi dzień, w którym uznasz, że produkt ZŁY przestaje mieć łatkę ZŁY i staje się neutralny.
.
W rezultacie przestaniesz go pożądać, bo reakcje organizmu będą jasne:
 masz mniej siły,
 jesteś śpiący,
 chodzisz wiecznie głodny i jest to męczące,
 treningi są słabe, a trener narzeka, że słabo ćwiczysz.
A problem, który masz SIĘ NIE ROZWIĄZAŁ 
.
Spróbuj i zobacz, czy to działa 

Zapraszam

do kontaktu

Poczytaj jeszcze....