Catering dietetyczny – czy warto?

DSC_0008

Jako osoba, która doradza innym jak jeść, co jeść, czego nie jeść i kiedy jeść staram się poprzez kreowanie właściwych nawyków żywieniowych podkreślić znaczenie jedzenia i jego wpływu na nasze zdrowie. Zdarza się jednak usłyszeć:

“nienawidzę gotować”,

“nie umiem gotować”,

“nie chce mi się gotować”,

“nie mam czasu gotować”.

Wówczas moja rola jako doradcy żywieniowego zostaje umniejszona, o ile zdołam przekonać osobę, że patelnia i sztućce nie gryzą, czas spędzony w kuchni może być przyjemny, a przy okazji zaoszczędzimy w portfelu. Wówczas, jedynym rozwiązaniem jest skorzystanie z gotowych usług. Naprzeciw takim osobom wychodzą firmy cateringowe oferujące dostarczanie każdego dnia o wczesnym poranku na wycieraczkę przed drzwi naszego mieszkania zestawu pięciu posiłków z różnymi daniami, określoną kalorycznością, bez produktów będących źródłem alergii lub nietolerancji (gluten, nabiał) czy mający służyć specyficznym celom np. sportowym lub naśladować określoną strategię żywieniową np. paleo.

Wystarczy znaleźć firmę poprzez sprytną porównywarkę cateringów: https://cateromarket.pl/

logo.png

Współczesny klient to wymagający klient, a więc warunkiem zadowolenia z firmy cateringowej jest spełnienie oczekiwań i potrzeb. Cateromarket pozwala na identyfikację i wybór takiej firmy, która dostarczy nam to, co chcemy. Dodatkowo na stronie możemy zapoznać się z opiniami klientów na temat konkretnej firmy cateringowej. Do tej pory nie znalazłam podobnego miejsca w sieci, które gromadzi komentarze na temat jakości diet pudełkowych oraz listy wszystkich firm cateringowych działających w danym mieście.

Przykładowo, jeśli wybieramy opcję diety “odchudzającej” po kliknięciu pojawia nam się mapa Polski, na której zaznaczamy miejsce naszego zamieszkania. Kolejnym krokiem jest wybór kaloryczności diety oraz częstotliwości dostarczania (catering na cały tydzień, tylko dni robocze lub zestaw próbny). Po kliknięciu wyszukiwarka prezentuje nam możliwe opcje spełniające nasze kryteria i wówczas decydując się na konkretną firmę zostajemy przekierowani bezpośrednio do strony, gdzie możemy złożyć zamówienie. Wpłacamy pieniążki i możemy spodziewać się, że kolejnego dnia pod drzwiami będzie czekać na nas papierowa torba z pięknie zapakowanymi pudełeczkami.

Postanowiłam sprawdzić, jak to działa. Kilka dni temu miałam możliwość przez 1 dzień testowania jednej z firm cateringowych (zestaw próbny). Zdecydowałam się na opcję diety bezglutenowej. Nie podaję nazwy firmy, gdyż artykuł nie ma na celu promocji żadnej z nich. W sobotę o 5:30 otrzymałam kartonik z pudełkami. Każde było schludnie zapakowane, z karteczką z nazwą posiłku. Do tego został dołączony spis całego dnia z nazwami posiłków oraz ogólne zasady spożywania i ew. możliwości/zalecenia podgrzania posiłków.

IMG_20160813_151812.jpg

Od pewnego czasu w mojej kuchni gościła lekka monotonia, dlatego catering był dla mnie miłą odskocznią, ale i koniecznością naruszenia przyzwyczajeń i systemu żywienia. Od dłuższego czasu bazuję na białkowo-tłuszczowych śniadaniach, a więc placuszki z sosem malinowym w pierwszym posiłku były dla mnie zbyt słodkie. W innej części dnia nie pogardziłabym takim zestawieniem. Kolejne posiłki były bardzo smaczne. Starałam się jeść powoli i próbować smakować każdego połączenia. Zdecydowanym minusem było dla nie zbyt mała ilość źródeł białka, ale to ze względu na fakt mojego zapotrzebowania z racji trybu życia, brak listy składników z których zostały przyrządzone posiłki (aczkolwiek to można uznać za fanaberię, ale z mojego punktu widzenia jest to istotne). Pozostałe aspekty takie jak – wielkość porcji, sposób podania, różnorodność były jak najbardziej na plus.

IMG_20160813_095557.jpg

IMG_20160813_145751.jpg

Jakie zauważam plusy korzystania z firmy cateringowej?

  • oszczędność czasu – brak konieczności spędzania czasu w kuchni na przygotowywanie posiłków, zmywanie naczyń i robienia zakupów produktów żywieniowych, co często rodzi konieczność odwiedzenia kilku miejsc – warzywniaka, większego marketu;
  • wygoda – nie ukrywajmy – mamy wszystko gotowe, wystarczy tylko otworzyć pudełko (ewentualnie podgrzać) i zjeść posiłek, więc to idealna sprawa dla osób zapracowanych i mających pracę w terenie;
  • zaprzestanie marnowania żywności – każdemu z nas zdarzyło się zakupić produkty spożywcze, “bo promocja, bo ładnie wyglądały, bo kusiły świeżością, bo promotorki zachęcały do zakupu w markecie”, a w ostateczności połowa z nich została wyrzucona do kosza ze względu na koniec terminu przydatności czy zepsucie się produktu;
  • kontrola porcji – nie trzeba myśleć lub też spisywać produktów w kalkulatorze żywieniowym, czy przekroczyliśmy pulę kalorii, którą mamy ustaloną w przypadku redukcji tkanki tłuszczowej; to również się sprawdza, gdy mamy tendencję do przejadania się, czego skutkiem są niestrawności i dolegliwości ze strony układu pokarmowego;
  • różnorodność posiłków – chociaż to zależy od firmy cateringowej, to jednak daje nam to mniejszą szansę na znudzenie się posiłkami, gdyż sami zwykle nie rotujemy zbyt często produktami w naszej diecie, a bazujemy na tych samych składnikach i przyprawach;
  • możliwość zaczerpnięcia inspiracji – jasne jest, że z cateringu nie będziemy korzystać zawsze, ale dobrze jest poznać ciekawe połączenia smakowe, które możemy w przyszłości wykorzystać w naszej kuchni;
  • systematyczność – catering pozwala na regularne spożywanie posiłków, co może stać się elementem pożądanym, ale nie u wszystkich koniecznym w kontekście prowadzenia zdrowego trybu życia;
  • wpływ na osoby z naszego otoczenia – wyciągając pudełko z jedzeniem z torebki czy plecaka zdobywamy zainteresowanie osób, które nas otaczają, co może się przełożyć na ich zastanowienie się nad swoim żywieniem (chociaż równie identyczne zachowanie pojawia się w przypadku samodzielnie przyrządzonych posiłków).

Wśród minusów zauważam na pewno koszty usługi, chociaż myśląc nad tym aspektem warto sobie przypomnieć, ile pieniędzy wydajemy na nieplanowane produkty, kawy z automatu lub w restauracji oraz jak często zdarza nam się kupić coś, co jest w promocji, a później z tego nie korzystamy lub wyrzucamy. Mówi się także o zaburzonych relacjach interpersonalnych, gdyż mając pudełka nie spędzamy z innymi czasu w czasie jedzenia wspólnego posiłku. Ten argument jednak do mnie nie przemawia, gdyż równie dobrze możemy zjeść swoją porcję obok osób, które zrobiły coś dla siebie. Nawet jeśli jemy osobno, to jednak czas posiłku nie jest dobrym czasem na rozmowę. Wymaga tego przede wszystkim kultura osobista, a dodatkowo aspekty zdrowotne. Dobrze wiemy, że rozmawiając połykamy powietrze, co może przyczynić się do powstania wzdęcia, a także możemy pominąć moment, w którym powinniśmy zakończyć jedzenie osiągając stan sytości w przypadku nieograniczonych porcji jedzenia będącego w zasięgu naszego wzroku.

Czy warto zdecydować się na catering?

Przede wszystkim należy rozważyć, na ile wyceniamy nasz czas, wygodę, czego oczekujemy, czy finanse, stan zdrowia i stopień indywidualizacji diety przez catering pozwalają nam na korzystanie z tego typu usługi. Osobiście zachęcam każdego, żeby przynajmniej raz w roku szczerze na kartce spisał, ile wydajemy na żywność w ciągu całego miesiąca. Może się wówczas okazać, że kwota, jaką wydalibyśmy na catering będzie identyczna lub nawet niższa. Polecam również spróbować przynajmniej jeden testowy dzień dowolnej firmy cateringowej, aby przekonać się, jak to działa i czy jest to dobre rozwiązanie. W kontekście stanu zdrowia i zapotrzebowania na określone makroskładniki musimy pogodzić się z faktem, że wiele firm jeszcze nie oferuje możliwości dostosowania makroskładników w diecie pod kątem naszych potrzeb. Jednak podkreślam JESZCZE. To się zmienia i sądzę, że wkrótce tego typu usługi będą bardziej elastyczne i spersonalizowane, gdyż my, jako konsumenci wymagamy coraz więcej, a świadomość na temat zdrowia i znaczenia żywienia w naszym życiu wzrasta. Wystarczy spojrzeć, jak wiele różnych opcji żywieniowych pojawia się na liście danej firmy. Kiedyś była to tylko dieta spełniająca dany zakres kaloryczny, a obecnie brane są pod uwagę alergeny, nietolerancje czy właśnie makroskładniki.

 

Zapraszam

do kontaktu

Poczytaj jeszcze....