W marcu tego roku opublikowano badanie, które miało na celu znalezienie odpowiedzi na pytanie. Jakie śniadanie w połączeniu z uprawianiem treningów siłowych wpłynie na zdrowie i i ryzyko wystąpienia chronicznych chorób: śniadanie zawierające bułkę czy śniadanie zawierające jajka?
Szczegóły eksperymentu:
- Grupa badawcza: 25 osób, kobiety i mężczyźni w wieku 18-35 lat, osoby zdrowe, ale nietrenujące.
- Czas trwania eksperymentu: 12 tygodni.
- Sposób badania: część jadła na śniadanie bułki, część jadła 2 jajka.
- Cel badania: zbadać, jak zmieni się profil lipidowy, glukoza, insulina, wrażliwość insulinowa i ciśnienie krwi.
- Najważniejsze rezultaty:
- po 6. i 12. tygodniach zauważono znaczne obniżenie trójglicerydów w grupie jedzącej codziennie jajka,
- po 6. tygodniach zauważono znaczne obniżenie wrażliwości insulinowej w grupie jedzącej codziennie bułki.
Jakie płyną z tego wnioski? Najważniejszy wniosek jest taki, że jedzenie jajek ma pozytywny wpływ na profil lipidowy (cholesterolowy), bowiem obniża trójglicerydy. Podwyższony poziom trójglicerydów wiąże się z wyższym ryzykiem chorób serca, zatem niższe trójglicerydy gwarantują lepsze zdrowie (trójglicerydy, a nie ogółem wartość całkowitego cholesterolu). Kolejną ważną informacją jest fakt, że jedząc wysokowęglowodanowe śniadanie złożone np. z bułek czy owoców pogarszamy zdolność naszych komórek do właściwego reagowania na spożywane węglowodany nie tylko na śniadanie, ale w ciągu całego dnia. Bez odpowiednio wysokiej wrażliwości insulinowej możemy mieć problem ze zredukowaniem tkanki tłuszczowej. Co więcej – stan, w którym mamy niską wrażliwość insulinową jest zapowiedzią insulinooporności, co zwiększa ryzyko wystąpienia chorób, np. cukrzycy czy PCOS.
Eksperyment potwierdził, że niskowęglowodanowe śniadania np. złożone z jajek pozytywnie wpływają na nasze zdrowie.