(Źródło zdjęcia: regionalneurological.com)
Budzisz się z bólem głowy i zastanawiasz się, jak wstać i przetrwać ten dzień?🙄
Wpis dotyczy osób, które nie cierpią na migreny, a bóle głowy zdarzają się incydentalnie. Niemniej jednak wskazówki są uniwersalne i mogą być stosowane niemalże przez każdego.
Zanim sięgniesz kolejny raz po tabletkę przeciwbólową, która nie jest obojętna choćby dla Twojej mikrobioty, spróbuj poniższych sposobów, aby złagodzić ból głowy:
👉wypij 1-2 szklanki wody (dla jelit lepsza będzie ciepła woda) – odwodnienie, nawet delikatne może być przyczyną bólu głowy,
👉weź ciepły/chłodny prysznic lub połóż ciepły/chłodny okład na czoło/szyję – potraktowanie ciała ciepłem/chłodem może przynieść ulgę – sprawdź, co u Ciebie zadziała,
👉wypij małą kawę (ale uwaga – duża ilość kofeiny może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego i wywołać ból głowy) – kofeina może działać jako łagodny środek przeciwbólowy lub jako środek wspomagający działanie innych leków p-bólowych,
👉zjedz dobrze zbilansowane śniadanie bogate w pełnowartościowe białko (min. 25-30 g), zdrowe tłuszcze i węglowodany złożone; taki posiłek wpłynie pozytywnie na glikemię, jeśli przyczyną porannego bólu głowy było nieprawidłowe stężenie glukozy na czczo,
👉pilnuj spożycia magnezu na co dzień (istnieje związek między niedoborem magnezu a łagodnymi i umiarkowanymi napięciowymi bólami głowy), znajdziesz go m.in. w: pieczywie pełnoziarnistym, płatkach owsianych, żytnich, orkiszowych, kakao, czekoladzie gorzkiej, pestkach dyni, migdałach, orzechach, kaszach, słoneczniku, otrębach; rozważ suplementację magnezem (badania sugerują korzystny efekt supl. 400-500 mg tlenku magnezu),
👉wykonaj kilkanaście oddechów przeponą – jego korzystne działanie w przypadku bólów zauważono nawet u osób z migreną – od razu ostrzegam, że to nie takie proste, ale warto.
Jeśli regularnie doświadczasz bólów głowy – szukaj przyczyny – być może to alergia, nietolerancja pokarmowa, kiepska dieta, skutki stos. leków i suplementów, bezdech senny, nadciśnienie, zaburzenia glikemii.
PMID: 29067618, 34268642, 32878232, 30798472



















(Źródło zdjęcia: health.clevelandclinic.org)
Libido u kobiety jest wciąż tematem bardzo wstydliwym i rzadko kiedy poruszanym.
Ponadto, rozmowy o seksie i libido wprawiają w zakłopotanie.
Tymczasem niskie libido i utrata zainteresowania seksem może być sygnałem czegoś poważniejszego, niż nam się wydaje!
Jeśli powiem, że przyczyn utraty zainteresowania seksem są tysiące to i tak pewnie w znacznym stopniu nie doszacuję skali problemu.
🖐Dobry stan psychiczny, dobry związek, właściwe postrzeganie samej siebie są dość istotnymi czynnikami w tej sprawie. W dzisiejszym wpisie pomijam okres ciąży i “po” ciąży, a skupiam się głównie na czynnikach zdrowotno-żywieniowych.
Możliwe zdrowotno-żywieniowe przyczyny utraty zainteresowania seksem i niskiego libido:
zaburzenia hormonalne, w tym: niedoczynność tarczycy, Hashimoto, zespół policystycznych jajników PCOS, hiperprolaktynemia
- zaburzenia gospodarki glukozowej, w tym: insulinooporność, hipoglikemia reaktywna, cukrzyca
- endometrioza, choroby i zaburzenia w obrębie układu moczowego, problemy uroginekologiczne
- choroby i zaburzenia pracy przewodu pokarmowego, w tym: IBS, SIBO, IMO, choroby zapalne jelit, refluks, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy
- zaburzenia psychiczne, zachowania, nastroju, nerwicowe, behawioralne, osobowości i inne, a w tym: depresja, zaburzenia odżywiania, zaburzenia snu
- stosowanie głodówek, diet niskokalorycznych i niedoborowych, np. opartych na jedzeniu tylko warzyw i owoców, długotrwała redukcja masy ciała
- niska/nadmierna aktywność fizyczna, niedobór snu, nisko odżywcza dieta, uboga w witaminy i składniki mineralne, w tym: cynk, kwasy omega-3, witamina D3, witamina B12, magnez
- anemia z niedoboru żelaza, kwasu foliowego, wit. B12
- leki, w tym: leki antykoncepcyjne, leki przeciwdepresyjne, leki przeciwlękowe, inhibitory pompy protonowej, leki stosowane w leczeniu nadciśnienia, leki przeciwbólowe i wiele innych.
Co możesz zrobić?
Przeanalizuj możliwe przyczyny zdrowotno-żywieniowe.
Jeśli coś Ciebie dotyczy – nie ignoruj problemu. Skorzystaj z pomocy lekarza.
Przyczyny utraty zainteresowania seksem mogą tkwić w zupełnie innym miejscu, np. problemach w związku, nadmiernej ilości pracy, nadmiarze stresu, wpływie socjokulturowym, niskim poczuciu wartości i w wielu innych miejscach. Powyższa lista nie jest zamkniętym katalogiem. To tylko podpowiedzi, które być może nakierują Cię na źródło problemu.
Zrób podstawowy przegląd zdrowia, w tym:
- podstawowe badania krwi,
- USG piersi i tarczycy,
- cytologia,
- badanie ciśnienia krwi.
I przede wszystkim… Nie bój się rozmawiać o seksie i niskim libido!
(źródło zdjęcia: nfcr.org)
U kobiet z PCOS krótki sen (mniej, niż 6h) może prowadzić do:
- skróconego lub wydłużonego cyklu miesiączkowego (lub pogorszenie już istniejących zaburzeń),
- podwyższonego poziomu glukozy na czczo,
- podwyższonego poziomu insuliny na czczo, a w konsekwencji pogorszenia wskaźnika HOMA-IR.
- Nie szukaj cudownego sposobu, jak skrócić sen i funkcjonować bez uszczerbku na zdrowiu i samopoczuciu. Takich sposobów NIE MA!
- Zadbaj o podobne pory zasypiania i wstawania, również w weekendy. Niedoborów snu w ciągu tygodnia nie da się nadrobić w weekend. Nie oszukasz w ten sposób organizmu.
- Jeśli masz trudności z zasypianiem, utrzymaniem ciągłości snu, trudności z wybudzeniem i wstawaniem – poszukaj przyczyny (styl życia?, leki?, zaburzenia metaboliczne?, zaburzenia pracy tarczycy?, niedobory witamin i składników mineralnych? zaburzenia psychiczne?). Działanie na przyczynę jest zawsze bardziej skuteczne, niż doraźne kroki.
Hashimoto, stwardnienie rozsiane, RZS, Leśniowski-Crohn, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, toczeń, łuszczyca (etc.) – większość chorób ma dwie fazy przebiegu: faza zaostrzenia i remisji.
Faza zaostrzenia: choroba daje objawy, które da się m.in. odczuć (np. słabe samopoczucie, wysoki poziom zmęczenia, senność, ból), zobaczyć (biegunki, nasilenie łuszczenia, zaczerwienienia skóry, utrudnione chodzenie). W tej fazie należy skupić się na obniżeniu stanu zapalnego poprzez leki, suplementy, dietę i okiełznanie stresu.
Faza remisji: choroba “śpi”, jest nieaktywna i u niektórych nie daje żadnych oznak i czujesz się w porządku, występują niewielkie lub brak objawów. Generalnie zapominasz o chorobie i żyjesz tak, jakby jej nie było. W tej fazie skupiasz się na diecie i radzeniu sobie ze stresem. Oczywiście leki i suplementy też są ważne, ale u niektórych osób część można odstawić lub zmniejszyć dawki.
Każdy, kto choruje powinien dążyć do fazy remisji.
Choroby autoimmunizacyjne są na tyle podstępne, że czasem zaskakują w najmniej oczekiwanym momencie, dlatego każde ochylenie, każdy objaw trzeba brać pod uwagę. –
Co może powodować ponowne zaostrzenie? Wiele czynników razem wzięte lub wystarczy jeden, ale będzie tak silny, że układ odpornościowy zacznie znów źle odpowiadać:
✅ zaniedbanie diety,
✅ mało snu i regeneracji,
✅ zaniedbanie suplementów,
✅ zastosowanie ŹLE DOBRANEGO antybiotyku,
✅ stresujące wydarzenie w życiu, egzaminy, śmierć, rozstanie, utrata pracy, zamartwianie się,
✅ inny czynnik osłabiający układ odpornościowy: np. niepożądane bakterie.
✅ i wiele innych: nadmiar toksyn, słaba higiena, etc.
W dużej mierze zależy od Ciebie, czy będziesz w fazie zaostrzenia, czy remisji 😊
Sylwester zbliża się wielkimi krokami. Jeśli planujesz i Twój stan zdrowia pozwala Tobie na spożywanie alkoholu – przygotuj się do tego już dzisiaj. Podam Ci kilka praktycznych wskazówek.
Zwiększ spożycie płynów o połowę. Jeśli do tej pory były to 2l, pij od dzisiaj i najlepiej do końca dnia po Sylwestrze min. 3l.
Zwiększ spożycie soli. Sól będzie skutecznie trzymać wodę, a to jest w tym momencie bardzo korzystne! Alkohol odwadnia, a więc sypnij sobie tę szczyptę więcej, no śmiało
Suplementuj 2-3g witaminy C, jeśli jesz mało warzyw.
Suplementuj magnez – najlepiej w formie cytrynianu, taurynianu, chelatu. Ile? 2 razy, niż do tej pory, rozkładając to na kilka dawek w ciągu dnia.
Jeśli zażywasz probiotyk – możesz zwiększyć dawkowanie, ale skonsultuj to ze specjalistą.
Pamiętaj o spożywaniu produktów bogatych w ww. witaminy i elementy.
natka pietruszki, papryka, cytrusy, zielone warzywa,
kakao, czekolada o wysokiej zaw. kakao, migdały, orzechy, pestki, nasiona,
rosół na kościach i mięsie, ogórki i kapusta kiszona, dobrej jakości kefir jeśli spożywasz nabiał.
Zadbaj o wątrobę, jeśli naprawdę planujesz ostro zaszaleć poprzez suplementację np. NAC. Możesz pić herbatkę z ostropestu.
Jedz zgodnie z Twoim całkowitym zapotrzebowaniem energetycznym. Nie polecam konsumpcji przy deficycie energetycznym (szybciej doznasz toksyczności alkoholu).
Wyśpij się, ale tak jak dziecko 3-letnie.
Nie musisz odpuszczać treningów, ale nie celuj w swoje maksy, zmniejsz intensywność, skup się na technice, mobilności. Nie katuj się nawet jeśli sukienka za ciasna, a koszula za mała. No już nie zdążysz, wybierz coś innego z szafy 😉
Zastanów się pięć razy, czy alkohol w dużych ilościach da Ci radość życia i czy to najlepsza forma uczczenia mijającego roku…
Pij z głową.
Czy zdarza Ci się zjeść obfity obiad, a następnie sięgnąć po kawałek ciasta, bo “czujesz, że spada Ci cukier”? Albo zaraz po obiedzie głowa opada na blat stołu i tracisz koncentrację? Ile w ciągu dnia jest takich momentów?
Kontrola cukru we krwi to przede wszystkim analiza i dobór właściwego żywienia, ale suplementacja też może okazać się przydatna i u niektórych osób wręcz wskazana.
Które suplementy skutecznie regulują gospodarkę cukrową?
Kliknij TU
Źródło zdjęcia: ushealthworks.com
Testosteron to związek, który wzbudza zainteresowanie u każdego mężczyzny. Jest on naturalnie produkowany nie tylko przez organy męskie, ale i organy kobiety, z tym, że w dużo mniejszych ilościach. Testosteron należy do hormonów androgennych i jest wytwarzany przez jądra, nadnercza i jajniki u kobiet, co oznacza, że kobiety również go potrzebują, by właściwie funkcjonować.
W jakich funkcjach i dlaczego testosteron jest istotny?
Jakie są objawy niskiego poziomu testosteronu?
Jak podnieść poziom testosteronu?
Przeczytaj mój gościnny wpis dla Fitness-food.pl
Zdjęcie: erkekse
Jeśli masz problemy z zaśnięciem, cierpisz na bezsenność, wybudzasz się zbyt często, budzisz się zmęczony porankiem lub po prostu czujesz, że jakość Twojego snu jest niska – wypróbuj poniższe techniki, aby to zmienić.
1. Śpij w całkowitej ciemności lub bardzo zaciemnionym miejscu.
Gdy światło dociera do Twoich oczu w czasie snu rytm okołodobowy zostaje zaburzony poprzez aktywację szyszynki, jednego z gruczołów wydzielania wewnętrznego. Szyszynka wydziela m.in. melatoninę, noradrenalinę, serotoninę oraz hormony hamujące wydzielanie gonadotropin odpowiedzialnych za dojrzewanie płciowe. Ten pierwszy hormon – melatonina reguluje rytm snu. Naturalnie w nocy poziom melatoniny wzrasta i dzięki niej możemy zasnąć. Wytwarzanie melatoniny zostaje wyhamowane pod wpływem światła, tak, że ekspozycja organizmu w porze snu na oświetlenie powoduje znaczące zmniejszenie syntezy i uwalniania melatoniny.
2. Zaprzestań oglądania TV minimum pół godziny przed planowanym snem.
Przyczyna została wyjaśniona w punkcie pierwszym. Dodatkowo informacje, które mogą zostać przekazane często wywołują różnego typu emocje, będące powodem rozmyślań i zmartwień, które dodatkowo nie ułatwią zaśnięcia. (1)
3. Rób ćwiczenia wykorzystujące techniki głębokiego oddychania.
W obecnych czasach pełnych stresu i wiecznego pośpiechu nasze ciało próbuje przystosować się do warunków i środowiska poprzez nadmierną pracę układu nerwowego (część sympatyczną, czyli pobudzającą), która jednocześnie przyspiesza pewne procesy (np. wzrasta szybkość bicia serca, wydziela się adrenalina) i spowalnia inne (układ przywspółczulny), co zaburza rytm snu. Żeby uspokoić układ nerwowy najlepszym sposobem jest wzięcie kilkunastu głębokich oddechów. W sieci znajdziemy wiele skutecznych instruktaży, w jaki sposób oddychać, co przyniesie nam pomoc w sytuacjach stresowych. (2)
4. Zasypiaj najwcześniej, jak możesz.
Nasz rytm okołodobowy to zaprogramowany zegar, determinujący w normalnych warunkach pełnienie określonych funkcji (regeneracja, aktywność, itp.). To fizjologia, której nie powinniśmy ignorować. Jest to ważne głównie ze względu na system hormonalny, a przede wszystkim nadnercza biorące udział w poprawnym przebiegu snu. Nadnercza są jak baterie, które ładują się wtedy, gdy śpimy. Mówi się, że powinniśmy zasypiać najpóźniej o 22.30 w celu zachowania rytmu. Jeżeli to nie nastąpi ‘bateria się nie naładuje’. Nadnercza nie zostaną zregenerowane. Nie jest możliwe chodzenie spać wraz zachodem słońca, ale im bardziej przesuwamy ten czas ‘w głąb’ wieczora i nocy, tym jest to bardziej niekorzystne.
5. Utrzymuj stosunkowo niską temperaturę powietrza w sypialni.
Nie przegrzewaj pomieszczenia. Optymalna temperatura sprzyjająca dobremu snu to 18-21 stopni Celsjusza.
6. Nie pij/ogranicz picie płynów w przeciągu 2h do planowanego snu.
Chociaż mamy zwyczaj pijać duże ilości herbaty siedząc przed telewizorem w wygodnej kanapie czy czytając książkę, a w porze letniej wody – warto ograniczyć spożywanie płynów i przesunąć ich podaż na wcześniejsze godziny. Zminimalizuje to ryzyko, że odczujesz potrzebę skorzystania z toalety.
7. Unikaj lub zrezygnuj całkowicie z kofeiny.
Chociaż jest to kwestią indywidualną i niektórzy nie muszą rezygnować z jej konsumpcji, to z reguły u większości ludzi kofeina doskonale i niestety, jeśli mówimy o kwestii snu – pobudza. Nie bez przyczyny zaliczana jest do stymulantów. Metabolizowana jest w wątrobie, a wchłania się w żołądku i jelicie cienkim. Chociaż ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie pierwszego organu (wątroby – (3)), to jednak pobudza korę mózgową i ośrodek naczynioruchowy poprzez pobudzenie wydzielania m.in. adrenaliny i innych neuroprzekaźników, co nie jest pożądane, gdy chcemy zasnąć. Do tego, spożywanie kofeiny pobudza wytwarzanie moczu–> wróć do punktu nr 6. Uwaga: kofeinę znajdziemy nie tylko w kawie i herbacie (jej odpowiedniku – teinie), ale także w kakao, napojach i przetworzonej żywności.
8. Unikaj lub zrezygnuj całkowicie z nikotyny.
Tak, tak, nikotyna również zaburza prawidłowy sen w sposób podobny jak kofeina. Może to dobry argument dla osób cierpiących na bardzo słabą jakość snu, żeby rzucić palenie? 😉
9. Wykorzystaj chińskie techniki masażu.
Jedną ze sprawdzonych metod, którą polecam moim podopiecznym jest masaż brzucha. Masując całą dłonią brzuch zgodnie ze wskazówkami zegara rysuj koła po jego powierzchni. Powtarzaj czynność zmniejszając obwód koła i rozpocznij od nowa. Masuj brzuch przez około 5 minut. To naprawdę działa – spróbuj 😉 . O innych metodach napiszę innym razem.
10. Wyznacz stałe pory snu.
Nasze ciało lubi harmonię, a harmonia to także właściwa ilość snu w stałej porze każdego dnia i uwaga, również w weekendy.
O wskazówkach dot. żywności, podaży makroskładników, rozłożeniu posiłków w ciągu dnia oraz suplementacji napiszę innym razem.
(1) http://www.dailymail.co.uk/health/article-306552/Insomnia-link-excess-TV-watching.html
(2) http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3791319/
(3) http://www.medicalnewstoday.com/articles/291686.php
Źródło zdjęcia: dailymail.co.uk